Zależności - Darktable

Miałem Tumbleweed. Poczatkowo wybrałem tę wersje z sentymentu, bo na poprzednim laptopie chodziło to pieknie i sprawnie kilka lat.
Niestety, tym razem , gdy zaktualizowałem jądro o numer wyżej, skończyło się to czarnym ekranem I to była najweiksza wtopa… Dosbox też jakos nie mógł mi nic uruchomić. I dlatego postanowiłem spróbować Leapa. Tu z kolei Dosbox działał, a wine nie chciało.

Na razie Leap jakoś mi działa, ale co mnie to nerwów kosztowało…