Nie wiem czy mój najnowszy problem wynika z tego że korzystam z bety systemu, ale mam zainstalowaną Krite z pakietów flatpak. I zawsze przy automatycznej aktualizacji owego pakietu wyskakuje monit o podanie hasła do systemu - niby nic dziwnego, jednakże owe hasło muszę podawać kilka razy oraz w tym raz się celowo pomylić, i wtedy dopiero załapie. Nie przypominam sobie abym podobne problemy występowały w 15.3.lol!
Rozumiem to co mówisz tak:
- poprzednio pytało raz i instalowało,
- teraz pyta kilka razy i dopiero instaluje?
Dokładnie, podaje hasło kilka razy, autoryzacja za każdym razem jest odrzucana a gdy podam błędne hasło do systemu - co oczywiście również jest odrzucane i po tym podam hasło prawidłowe autoryzacja jest akceptowana. Nie jest to odosobniony przypadek, zdarzyło się tak już parę razy od lutego, czyli od momentu mojej migracji na betę Leap. Jednak dzieje się tak tylko w przypadku automatycznej aktualizacji pakietów flatpak, w przypadku ręcznej aktualizacji rpmów jest wszystko ok.
No to, panie,
jak nie zgłosisz, tak zostanie!
P.S. Właśnie też ładuję betę na jedną maszynę i jestem ciekaw, co mi się trafi dla odmiany.
Na wersjach testowych alfa, beta, aż do RC nie jest istotne działanie programów tylko systemu. Jak system będzie sprawny to wszystko zadziała.
Swoją drogą AppImage działają o wiele lepiej niż te z repo. A może szykuje się rewolucja?
@przem, mam pytanko w temacie krity.
Czu potrafi ona robić wydruki? Bo za nic nie mogę znaleźć opcji drukowania. Może czegoś nie wiem?
Edit:
Już znalazłem
Lubię ten program, ale… Najpierw usunęli drukowanie, bo było za dużo problemów. Teraz usunęli export do pdf, bo było za dużo problemów… Eksport do innych formatów niż .jpg u mnie działa a raz nie działa… Jak dla mnie najpierw powinni się nad tym skoncentrować a nie bawić się we wsparcie dźwięku dla animacji.
Z tego co kojarzę to w poprzednich wersjach bywało, że najlepszą drogą do wydruku był wcześniejszy eksport do pdf. Ale głowy nie zastawie. Tak się składa że obecnie używam maszyny z Fedorą a i samą Kritą którą mam zainstalowaną w SUSE zajmowałem się jakiś czas temu. Jednak z tego co pamiętam, to aby cokolwiek wydrukować to musiałem eksportować i drukować zewnętrznym programem. Co nie rozwiązuje problemu gdyż eksport narzuca różnice w kolorach w eksportowanym pliku, względem tworzonego oryginału. Chyba nieco lepiej wygląda to dla CMYK, ale dla RGB to istna tragedia. Jednak prawda jest taka, że tak do końca nie można być pewnym, co się ujrzy ostatecznie na wydruku.
Pozdrawiam